piątek, 2 stycznia 2015

Niebo słoneczne nade mną...

Osobliwy zastał mnie dzisiaj widok z rana w kuchni - mianowicie Momo leżał na podłodze radośnie tuląc swoją tylną nogę, a następnie zaczął lizać bok szafki. Thaaaa... nie ogarniesz.

Perspektywa kończącej się laby napawa me serce lekkim żalem, a w zasadzie nocą czarną.


Pozdrawiam
Jednorożek Piątkowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz