Sobota upływa masełkowo. W obliczu utraty neciszcza na parę godzin uporządkowałam śmiechowe foty na kompjutrze - mam już pokaźny materiał śmiechowy. Czas poważnie rozważyć założenie śmiechowej strony na fejzbuszczku. Choć sława okazała się podobna do zatwardzenia - oporna gadzina. Generalnie czekam nie tyle na sławę co hajs.
![]() |
Łap hajs Maddalena |
Pozdrawiam
Jednorożek Sobotni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz