wtorek, 7 października 2014

Pięćdziesiątnica

Piszę do Was mój pin-dziesiąty post! Sławy jak nie było, tak nie ma. Smuteczek.
Ale mam za to całe pudełko po butach wypełnione magicznymi kasztanami. Będę się nimi okładać zimą podczas choroby. Są magiczne i leczą. Miejmy nadzieję.
Z okazji tak zacnej rocznicy zapodam Wam gifowy rozpierdol głowy.

               A wszystko zaczęło się od tego, że koteł znalazł dwa śmietki....


Pozdrawiam
Jednorożek Kociopląsa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz